Październik ubiegłego roku przyniósł znaczne zmiany na rynku produktów bankowych. Jak ta sytuacja odbiła się na oprocentowaniu lokat?
Decyzją Rady Polityki Pieniężnej w październiku ubiegłego roku stopy procentowe zostały obniżone do rekordowo niskiego poziomu. Taka sytuacje musiała odbić się na rynku kredytów i lokat, których oprocentowanie zaczęło ulegać zmianom. Jak obecnie prezentują się lokaty i czy w dalszym ciągu warto korzystać z tego produktu?
Reakcja na obniżenie stóp procentowych
Zgodnie z przypuszczeniami decyzja o obniżeniu stóp procentowych szybko wpłynęła na zmniejszenie oprocentowania lokat. Wynika to z faktu, iż banki były zmuszone do obniżenia oprocentowania nominalnego kredytów konsumpcyjnych, i to z wysokiego -16-procentowego maksimum, do zaledwie 12 proc. Taka strata musi zostać oczywiście pokryta, a odpowiedzialność zostaje przerzucona na klientów.
Poza zwiększeniem prowizji i opłat dodatkowych przy zaciąganiu kredytów, to właśnie lokaty są głównym sposobem na szukanie „oszczędności” przez te instytucje. Teoretycznie nie musiałoby tak być, a zwolennicy bankowych depozytów wcale nie musieliby odczuć zmiany, jednak pozostanie przy sytuacje sprzed października zwyczajnie by się bankom nie opłacało, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że rynek nie daje zbyt dużych alternatyw dla ludzi chcących oszczędzać.
Ile zarobimy na lokacie?
Jeśli weźmiemy pod uwagę znaczne zmiany stóp procentowych, możemy mimo wszystko uznać, że na lokatach bankowych w dalszym ciągu można zarabiać.
Co ciekawe, najlepsza propozycja na rynku, oferowana przez SK Bank, pozwala na 5-letnim depozycie zyskać aż 5,8 proc. w skali roku. Pewnego rodzaju pułapką będzie w tym przypadku zapis o oprocentowaniu zmiennym, jednak warto przeanalizować sytuację z ostatnich miesięcy, aby przekonać się, że potencjalny zysk z lokat w SK Banku zawsze kształtował się na naprawdę wysokim poziomie.
Oprocentowanie powyżej 4 punktów procentowych oferuje też wiele instytucji, jednak dla kredytów krótkoterminowych, odnawianych na warunkach standardowych, których oprocentowanie spada często do okolic 2 proc. Pomijając jednak depozyty krótkoterminowe i oferty promocyjne, należy liczyć się z tym, że zysk na poziomie 3 proc. będzie w obecnych warunkach dobrą propozycją.